Nr 216 (2111) 2008-11-04
Data publikacji: 2008-11-04
Dz.U. nr: 2111
Zadośćuczynienia mogą być bardzo kosztowne
Trzy miesiące temu weszła w życie nowelizacja kodeksu cywilnego, która daje prawo do uzyskania zadośćuczynienia za śmierć osoby bliskiej.
Do ubezpieczycieli wpłynęły już pierwsze roszczenia z tego tytułu. Przykładowo do PZU zgłoszono kilka takich szkód.
Kancelarie odszkodowawcze występują o zadośćuczynienia w wysokości 50-300 tys. zł.
|
Na razie trudno mówić, jakie to będą wypłaty. Dominika Janek z kancelarii odszkodowawczej Adiutor Centrum mówi,
że pracownicy działów prawnych w firmach ubezpieczeniowych czekają na linię orzeczniczą w sądach.
W przypadkach prowadzonych przez jej firmę w kilku sprawach wypłacano zadośćuczynienie z odszkodowaniem na łączną kwotę 50-150 tys. zł.
Jednak poszkodowani i ich pełnomocnicy uznali, że kwoty te są za niskie i sprawy są kierowane do sądu.
Z reguły kancelarie odszkodowawcze domagają się dla swoich klientów zadośćuczynienia w wysokości 50-300 tys. zł. Szacuje się, że
rocznie dochodzi do 5 tys. przypadków, które mogą być podstawą do wypłaty zadośćuczynienia. Łącznie byłoby to więc od 500 mln zł do 3 mld zł.
Paweł Sukiennik z firmy Adversum uważa, że wysokość zadośćuczynienia będzie zależała od indywidualnej decyzji sądu.
Podkreśla, że największe znaczenie może tu mieć rzeczywisty wpływ śmierci na ogólnie pojęty styl życia osoby uprawnionej, świadczący o
rozmiarze cierpienia w porównaniu ze stanem sprzed utraty bliskiego.
Za:
Gazeta Prawna, nr 216 (2008-11-04), str. 2, Marcin Jaworski, Pokrzywdzeni żądają nawet 300 tys. zł
|